„Prywaciarze” w Kozienicach i kozieniccy „Prywaciarze”
14/11/24 11:53
„Prywaciarze” w Kozienicach i kozieniccy „Prywaciarze”
Jedno miejsce, dwa wernisaże, dziesiątki zwiedzających. Mowa o wystawie „Prywaciarze – początki polskiej przedsiębiorczości”, która od czwartku 7 listopada 2024 roku zagościła w Zespole Szkół Nr 1 im. Legionów Polskich w Kozienicach.
Uczniowie, którzy w tym dniu weszli do sali konferencyjnej szkoły wydawali się być zaskoczeni, zamieniła się ona bowiem w salę wystawowa, a to za sprawą Akademii Liderów Innowacji i Przedsiębiorczości dr Bogusława Federa, która zorganizowała wystawę. Patronowały temu przedsięwzięciu również sama szkoła oraz Towarzystwo Miłośników Ziemi Kozienickiej.
Wernisaże były dwa. W pierwszym uczestniczyli uczniowie i nauczyciele, którzy mieli okazję wysłuchać mini wykładu o losach „Prywaciarzy” w latach 1945 – 1989, a potem zapoznać się z prezentowanymi zdjęciami, informacjami i eksponatami. Ta „żywa” lekcja historii zaczynała się od fotografii pokazującej zbitą na gruzowisku Warszawy z desek szopę z odręcznymi napisami „pedicure, manicure”, poprzez wizerunki ludzi unikalnych albo już nieistniejących zawodów, jak chociażby parasolnik czy lutnik. Prezentowane były także wytwarzane przez „Prywaciarzy” przedmioty oraz przedmioty, którymi „Prywaciarze” się posługiwali. Z wielkim zainteresowaniem młodzież oglądała także eksponaty kojarzone z latami PRL czy propagandowe plakaty z tamtych lat i prasę. Wydarzeniu towarzyszyły konkursy, z których jeden polegał na umiejętności posługiwania się telefonem z tarczą obrotową. Uczestnik doskonale sobie poradził z tą próbą, za co został nagrodzony brawami oraz książką” Prywaciarze – biznes w PRL 1945-1989”.
Swoimi doświadczeniami z „Prywaciarzami” dzielił się z młodzieżą Paweł Boryczka, wicedyrektor Zespołu Szkół numer 1, który wraz z Anną Gollasch, dyrektorką szkoły uczestniczył w wernisażu.
Druga odsłona inauguracji wystawy miała miejsce kilka godzin później, tym razem z udziałem mieszkańców miasta i przedstawicieli Towarzystwa Miłośników Ziemi Kozienickiej. Prezes stowarzyszenia, Jan Wiśniewski oglądając fotografie chętnie dodawał swoje wspomnienia, a jego szczególną uwagę zwróciło zdjęcie przedstawiające mężczyznę ostrzącego na podwórku noże.
- Przez wiele lat trudnił się takim zajęciem jeden z mieszkańców Kozienic – mówił Lech Wiśniewski .
Krzysztof Zając z Towarzystwa Miłośników Ziemi Kozienickiej przedstawił prezentację multimedialną dotyczącą kozienickich „Prywaciarzy”.
Z przekazanych przez niego informacji wynikało między innymi, że około 1950 roku w Kozienicach działało 54 oficjalnie zarejestrowanych rzemieślników, a w tej liczbie 22 szewców, 11 krawców, 7 fryzjerów , ślusarzy. Nowym zjawiskiem na lokalnym gruncie było tworzenie zakładów rzeźniczo – wędliniarskich. W ciągu dwóch pierwszych lat po zakończeniu wojny w mieście i okolicach powstało 17 firm o takim profilu, z których każda była w stanie wyprodukować w ciągu doby około 100 kilogramów wędlin i przetworów mięsnych. W końcu 1976 roiku w mieście i gminie Kozienice funkcjonowało 211 zakładów rzemieślniczo- usługowych, w tym 52 uspołecznione (w przeważającej większości spółdzielcze) i 159 prywatnych.
- Co ciekawe, w początkach lat 80-tych aż 40 warsztatów nie prowadziło wcale działalności usługowej, specjalizując się w produkcji polegającej m.in na wyrobie sztucznej biżuterii, świec, szlifowaniu kryształów, rzeźbiarstwie w drewnie, wyrobie skrzyń i opakowań, na malowaniu na tkaninach, koszykarstwie, sitarstwie, a także piekarstwie i cukiernictwie. Nieliczne z tych firm pracują do dzisiaj – stwierdził Krzysztof Zając.
Przedstawiciele Towarzystwa Miłośników Ziemi Kozienickiej zapowiedzieli rozpoczęcie prac nad przygotowaniem wystawy poświęconej kozienickim „Prywaciarzom”, traktując obecnie pokazywaną wystawę jako dobry impuls, by takie prace podjąć.
Wystawę w Zespole Szkół nr 1 można oglądać do 21 listopada 2024 roku w zorganizowanych grupach po wcześniejszych ustaleniach z dyrekcją szkoły.